Już wkrótce kolejne spotkania naszych Kółek

Spotkanie Kółek oraz zmiany Tajemnic Różańcowych odbędą się w czerwcu.
Tymczasem pojawiła się propozycja – spotkania integracyjnego – 30/05/2015 (sobota) godzina 11:00. Zapraszamy  na Ognisko do Powsina – polana z paleniskami. Dojazd z centrum ? autobusem 519 w kierunku ?Powsin ? Park Kultury? (ostatni przystanek).

Intencje na maj:
ogólna: Abyśmy, odrzucając kulturę obojętności, mogli zajmować się cierpieniami bliźniego, a szczególnie chorych i ubogich.
misyjna: Aby wstawiennictwo Maryi pomagało chrześcijanom żyjącym w zsekularyzowanych środowiskach z gotowością głosić Jezusa.
nasza: O dar macierzyństwa, łaskę szczęśliwego rozwiązania dla mam oraz potrzebne łaski dla dzieci z naszej wspólnoty.

Prosimy też o modlitwę w dniu 24 maja o godzinie 18:
* o łaskę zdrowia dla Kingi, Mariusza, Beaty, Piotra oraz  dobre wyniki badań dla Joli, Janusza.
* o powrót do zdrowia, o potrzebne łaski dla Krzysztofa z Otwocka, który uległ wypadkowi i jest sparaliżowany.  Jeśli ktoś z Was chciałby odwiedzić Krzysztofa, prośba o kontakt z Elwirą.
* we wszystkich intencjach na Facebooku oraz na www.modlitwapomaga.pl

Modlitwa o powrót do zdrowia dla Krzysztofa

Prośba o modlitwę o powrót do zdrowia, o potrzebne łaski dla Krzysztofa z Otwocka, który uległ wypadkowi; i dla jego rodziców aby mieli siłę i nie poddawali się.

 

Jeśli ktoś z Was chciałby odwiedzić Krzysztofa, który jest w naszym wieku, to prośba o wiadomość do Roberta, do Elwiry, lub do Ks. Ireneusza.

Nowenna + spotkanie

Moi Drodzy,

Jak już zapewne część z Was widziała na FB, chcielibyśmy odmówić Nowennę Pompejańską w intencji naszego Księdza Ireneusza i Księdza Sławka, który był z nami na pielgrzymce w Wilnie. Potrzebujemy 40 osób, które przez 54 dni będą odmawiały dodatkową 10 Różańca. Zainteresowanych proszę o kontakt do Elwiry.

Modlitwę błagalną i dziękczynną Nowenny zgodził się odmawiać Robert D. Pamiętajcie proszę również o intencjach na kwiecień.

Kwiecień
ogólna: Aby ludzie nauczyli się szanować świat stworzony i strzec go jako dar Boży.
misyjna: Aby prześladowani chrześcijanie odczuwali pocieszającą obecność zmartwychwstałego Pana i solidarność całego Kościoła.
nasza: Rozwój oraz jedność osób z Kółek Różańcowych i łaskę wypełniania woli Bożej w naszym życiu oraz o trwanie w miłości Bożej i łaskę uświęcającą czyli o częste przyjmowanie Komunii Świętej.

 I ostatnia propozycja dotycząca spotkania ? w najbliższą niedzielę. Jest pomysł, żeby iść razem do kina na film ?Bóg nie umarł?. Dajcie znać do piątku włącznie, czy macie ochotę spędzić właśnie tak niedzielny wieczór. Fim jest grany w Kinie Wisła ? 26.04. godzina 18:15.   http://www.novekino.pl/kina/wisla/repertuar.php?data=2015-04-26

 Pozdrawiam Was,

Jola

Wirtualny spacer po kościele SS. Salvatore in Onda i muzeum św. Wincentego Pallottiego

Dziś, 21 kwietnia 2015, mija 220 lat od narodzin św. Wincentego Pallottiego. Żył poszukując niestrudzenie miłosiernej miłości Boga, poprzez świadectwo życia starał się pomóc każdemu znaleźć drogę zbawienia prowadzącą do Boga.

Ostatnie lata Jego życia były ściśle związane z kościołem SS. Salvatore in Onda. W tym kościele, który jest również duchowym centrum Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, znajdują się relikwie ciała św. Wincentego.

Wiemy, że nie każdy może przybyć do Rzymu, by odwiedzić miejsca związane z życiem naszego Świętego Założyciela. Dlatego wybraliśmy dzień urodzin Pallottiego, aby umieścić na naszej stronie wirtualny spacer po kościele SS. Salvatore in Onda http://pajorama.eu/SAC/San-Salvatore-in-Onda.html oraz muzeum i pokoju św. Wincentego http://pajorama.eu/SAC/Museo-Vincenzo-Pallotti.html  Mamy nadzieję, że w ten sposób będziecie mogli poznać miejsca związane z naszym Duchowym Ojcem.

Dziękujemy ;)

Dziękuje wszystkim za udział w pielgrzymce. To piękny Boży czas, podczas którego Bóg obdarzył nas wieloma łaskami. Wierzę, że te łaski będą na nas dalej spływać. Dziękuje Ks. Ireneuszowi, Ks. Sławkowi, Joli i dziewczynom, które przygotowały materiały: Kasi P. oraz Majce, Asi i jej mamie za przygotowaniu pytań na quiz i wszystkim, którzy byli na tym wyjeździe Kolejne nasze spotkanie już w czerwcu – Ognisko Dziękuje, że jesteście!

Pielgrzymka do Loretto – 16 maja

?Maryja Matką rodziny?

Zapraszamy wszystkich na VII Pielgrzymka Czytelników ?Różańca?, Wydawnictwa Sióstr Loretanek i Członków Rodziny Loretańskiej

Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej
Loretto k. Kamieńczyka
07-202 Wyszków
16 maja, sobota

Program:
9.30 ? Godzinki

10.00 ? Świadectwa Ewy i Ireneusza Rogalów (Różaniec rodziców za dzieci) oraz Aldony i Artura Wiśniewskich (?Moja Rodzina?)
? Różaniec
? Konferencja ? ks. Jacek Sereda
? Słowo o Rodzinie Loretańskiej

12.00 ? Msza święta pod przewodnictwem ks. Szymona Muchy

14.00 ? Koncert ewangelizacyjny zespołu ?Moja Rodzina?

15.00 ? Koronka do Bożego Miłosierdzia ? ks. Feliks Folejewski SAC

Program poprowadzi
Rafał Porzeziński

Ksiądz Irenusz z posługa modlitewną w Wilnie

Ksiądz Ireneusz był zaproszony z posługą z Mszą z modlitwą o uzdrowienie, było to 8 grudnia w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia w Kościele św Ducha w Wilnie. Podczas Mszy Świętej zgromadziło się wiele osób, ponad tysiąc rożnego stanu, młodzi i starzy, matki z dziećmi. Poniżej link do wywiadu z Księdzem Ireneuszem z dnia 10 grudnia 2014 roku:

http://kurierwilenski.lt/2014/12/10/ks-ireneusz-lukanowski-charyzme-nalezy-pielegnowac-jak-kwiat/

Ks. Ireneusz Łukanowski: ?Charyzmę należy pielęgnować jak kwiat?

Autor: Julitta Tryk 10 grudnia 2014

Rozmowa z ks. Ireneuszem Łukanowskim SAC, pallotynem kapelanem Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku i opiekunem 7 wspólnot

Charyzma uzdrawiania to wielki dar. Z tą łaską Boga trzeba się urodzić, a może można ją wymodlić, czy jej się nauczyć?

Nauczyć na pewno nie. Jest to dar od Boga. Według nauki II Soboru Watykańskiego, człowiek staje się w różnym stopniu charyzmatykiem już poprzez chrzest. Nie każdy jednak wie, że taki dar od Boga otrzymał, a więc po prostu z niego nawet nie próbuje korzystać. Tak, jeden człowiek taki dar otrzymuje większy, wręcz zauważalny, inny ? mniejszy i nie zauważalny.

A jak wygląda ten najbardziej zauważalny dar jak np. było w Księdza przypadku?

Jeśli jest dar bardzo wyraźny, na dłoniach niczym pot pojawiają się kropelki oliwy. Tak też było w moim przypadku, a wydarzyło się to w seminarium w 1993 roku. Początkowo myślałem, że to pot i zacząłem wycierać, ale nie dało się wytrzeć. Takie kropelki oliwy co pewien czas występują na dłoniach charyzmatyka, który może uzdrawiać. Najczęściej taki dar posiadają osoby duchowne oddane Bogu. W niektórych przypadkach taki dar posiadają też osoby świeckie, ale bardzo rzadko.

Jakie cechy charakteru powinien posiadać charyzmatyk?

Przede wszystkim pokora i posługa w imię Jezusa. Człowiek z charyzmą powinien umieć łatwo nawiązywać kontakt z ludźmi, budować autentyczne kontakty relacji, a także wyrażać szczere zainteresowanie życiem innej osoby. Musi być także odważny, to znaczy potrafić robić takie rzeczy, na które inne osoby by się nie odważyły. Niekiedy  należy nie bać się po prostu wyjść poza sferę komfortu.

Jedną z kolejnych cech charyzmatyka powinien być entuzjazm, energia do życia, chęć życia i optymizm. Takiemu człowiekowi nie może też zabraknąć pewności siebie. To po prostu kluczowa sprawa w charyzmie, bowiem pewność siebie pociąga innych ludzi za sobą. Pewność siebie wymaga przejścia i pokonania własnego strachu. Osoba z charyzmą musi zawsze wiedzieć co chce robić i dlaczego.

Niesienie posługi charyzmatycznej innym niemożliwe jest także bez takiej cechy jak wrażliwość, czyli autentyczne relacje z innymi ludźmi, wczucie się w inną osobę i jej sytuację. Ta druga osoba musi po prostu czuć, że my ją rozumiemy, wczuć się w naszą sytuację, nas rozumieć, współczuć nam. Umieć wysłuchać innego człowieka nie jest łatwą sprawą i tak bardzo niewielu to potrafi. Wszyscy chcemy mówić, a tak mało kto chce słuchać. Nawet w zwykłych relacjach międzyludzkich zawsze garniemy się do tych osób, które potrafią i chcą wysłuchać.

Czy można czasem utracić dar charyzmy, a jeśli tak, to kiedy i w jaki sposób może to się zdarzyć?

Jak najbardziej można utracić. Utracić można wtedy, jeżeli nie będziemy z tego daru korzystać lub nie będziemy go należycie pielęgnować. Z charyzmą podobnie jest jak z kwiatkiem. Jeśli nie będziemy go podlewać, użyźniać, on po prostu zwiędnie i nie da się już z nim nic zrobić, nie da się go odzyskać.

A jak należy pielęgnować charyzmę?

Przede wszystkim poprzez stałą szczerą modlitwę, stały kontakt z Bogiem i zawsze otwarte serce. Niezbędna jest także stała Eucharystia. Charyzma to taka bardzo wrażliwa roślinka, która potrzebuje stałego doglądu i opieki. I nie jest to całkiem łatwa sprawa. Człowiek posiadający charyzmę, jeśli nie chce jej utracić, ma bardzo skomplikowane życie zarówno duchowe jak i cielesne, bo wymaga to także sił fizycznych.

Czy podczas nabożeństwa za uzdrowienie ksiądz udziela jakiegoś specjalnego błogosławieństwa bądź korzysta z egzorcyzmu?

Tak. Udzielam zwykle egzorcyzmu na wodę, sól i leki. Woda i sól są nam niezbędne każdego dnia. Chorzy nie mogą się też obejść bez leków. Czasami udzielam egzorcyzmów na także na oliwę.

A co potrzeba ze strony, która pragnie uzdrowienia?

Przede wszystkim wielkiej wiary i otwartego na Boga serca. Wszak z pewnością pamiętamy z Ewangelii, kiedy przy wielu cudach Chrystus mówił: ?Twoja wiara cię uzdrowiła?. Tak było przy uzdrowieniu ślepca, uzdrowieniu paralityka i w wielu innych przypadkach. Pamiętamy też z pewnością, że Pan Jezus często powtarzał swoim uczniom, że są małej wiary i że gdyby ich wiara była przynajmniej taka jak małe ziarnko gorczycy, to góry mogliby przenosić. Tak było ze św. Piotrem, który stąpał po wodzie, a w momencie gdy zwątpił, zaczął tonąć. Nie powiem, że nam, grzesznym ludziom, łatwo jest całkowicie i bez reszty uwierzyć nawet Panu Bogu, ale trzeba bardzo się starać, bardzo tego chcieć. Należy stale prosić Boga o dar wiary. Uczniowie też mówili: ?Panie, wzmocnij naszą wiarę?.

Ale przecież czasem ludzie rzeczywiście z głęboką wiarą i bardzo szczerze proszą Boga o uzdrowienie i nie dostępują go.

Tak. Nigdy nie musimy zapominać, że Bóg lepiej wie co nam jest najlepsze i zwykle tylko to daje. Dlatego nie zawsze uzdrowienie ciała przynosi człowiekowi szczęście. Czasem jest lepiej, gdy Bóg uzdrowi naszą duszę. Może niekiedy tego nawet nie postrzegamy, że nas odmienił: nauczył nas bardziej ze spokojem i pokorą znosić cierpienie, trudności życiowe, jakieś inne przykrości. To też jest uzdrowienie.