Historia Pallotyńskich Kółek Różańcowych

Nasze Kółka Różańcowe są wyjątkowe, ponieważ średnia wieku osób modlących się wynosi nieco ponad 30 lat. Pierwsze Kółko Różańcowe pod wezwaniem Św. O. Pio powstało z inicjatywy Elwiry oraz  Księdza Ireneusza Łukanowskiego SAC  we wrześniu 2011 roku przy Kościele pw. Niepokalanego Serca N.M.P. w Konstancinie Jeziornej „Stocer”. W niedługim czasie powstały kolejne Kółka skupiające głównie ludzi młodych pracujących lub studiujących.
Spotykamy się co 3 miesiące. W grudniu mamy spotkanie opłatkowe, w marcu 1-2 dniowe rekolekcje, w czerwcu ognisko, zaś w wrześniu pielgrzymkę do wybranego Sanktuarium w Polsce.

Kółko Różańcowe stało się szczególnym miejscem bliskiego spotkania z Jezusem i Jego Matką, zobowiązaniem do codziennego odmawiania dziesiątki Różańca. Pragnieniem naszym jest, aby modliło się z nami coraz więcej znajomych – dzięki temu Matka Boża wspiera każdego, kto się do niej zwraca, a wiara przecież czyni cuda. Opiekunem Kółek jest Ksiądz Ireneusz Łukanowski SAC€“ oddany i gorliwy Kapłan i wspaniały Człowiek.

Elwira i Jola

Świadectwo Krzysztofa

Kiedyś Kółko Różańcowe kojarzyło mi się z droga do Pana Boga, przez Maryję ale taką bardzo tradycyjną drogą, raczej dla starszych, głównie pań, przy parafii. Jakże zmienił się mój pogląd w tym zakresie odkąd poznałem i zostałem ?wciągnięty? do jednego z Kółek pod opieką ks.Ireneusza i Elwiry?

Przez włączenie się do Kółka (i także przez przyjęcie do duchowej adopcji nienarodzonego dziecka) modlitwa różańcowa na stałe weszła w moje codzienne życie.

Bycie w Kółku oznacza dla mnie bycie w dużej Wspólnocie, o szerokim przekroju wiekowym, zawodowym, osobowościowym i zasięgu przekraczającym zdecydowanie granice parafii czy miasta. Spotkania członków Kółek to okazja do wzajemnego poznawania się i ubogacania, to dla mnie potwierdzenie realności tej Wspólnoty. Świadomość modlitwy, często w konkretnej, wspólnej intencji, daje mi poczucie ogromnej siły duchowej, tym bardziej, że Pan Bóg daje potwierdzenia sensowności, celowości oraz siły tej modlitwy. Znaki i cuda takie jak uzdrowienia czy nawrócenia za sprawą modlitwy różańcowej i przez ręce naszego pokornego kapłana prowadzącego Kółka stają się rzeczywistością.

Te Kółka to dla mnie realne obcowanie z żywym, prawdziwym Chrystusem, pod opieką troskliwej Matki, początek Królestwa Bożego już tu na ziemi.

Chwała Panu!

Krzysztof